Dziennika ciąg dalszy
Józef Hen"Dziennika ciąg dalszy" to kontynuacja autobiograficznych zapisków Józefa Hena.
Wybierz format
Oprawa: twarda
Nakład wyczerpany
Powiadom o możliwości zakupu (Książka)
Dziennika ciąg dalszy
Józef Hen"Dziennika ciąg dalszy" to kontynuacja autobiograficznych zapisków Józefa Hena.
Wybierz format
Oprawa: twarda
Nakład wyczerpany
Powiadom o możliwości zakupu (Książka)
Dziennika ciąg dalszy to kontynuacja autobiograficznych zapisków Józefa Hena. Wszyscy, którzy mieli okazję czytać jego książki, rozpoznają w nich mądre, serdeczne, ale i ironiczne spojrzenie pisarza na współczesność. Hen dzieli się z czytelnikami swoją codziennością, rozmowami, spotkaniami, troską o najbliższych. Spisuje wrażenia z lektur i podróży. W dzienniku nie tyle rejestruje bieżące wydarzenia – polityczne, kulturalne, towarzyskie – co raczej przygląda się im z humorem, z perspektywy własnego doświadczenia. Niezwykłe oczytanie autora i plastyczny styl sprawiają, że przed nami wyjątkowa książka o współczesności, zderzającej się od czasu do czasu, boleśnie, z historią.
Dziennika ciąg dalszy powstawał na przestrzeni lat 2008–2013
Józef Hen w rozmowie z Adamem Pluszką, dwutygodnik.com: http://www.dwutygodnik.com/artykul/5690-swiata-nie-da-sie-naprawic.html
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z autorem w radiowej Jedynce: http://www.polskieradio.pl/7/178/Artykul/1337603,Jozef-Hen-dzieki-taksowkarzom-mam-kontakt-ze-spoleczenstwem
Wydawnictwo Literackie
Książka
Wydanie:
I
Data premiery:
04.12.2014
Format:
145x207 mm
Oprawa:
twarda
ISBN:
978-83-08-05474-1
Cena okładkowa:
59.90 zł
Ebook
Formaty:
epub, mobi
Zabezpieczenia:
watermark
Data premiery:
04.12.2014
ISBN:
978-83-08-05725-4
Cena okładkowa:
39.90 zł
Czytam to - wydanie 10
02.01.2015
Lektor, „Tygodnik Powszechny”
O Józefie Henie pisze się niewspółmiernie mało w stosunku do rozległości, różnorodności i wartości jego dorobku. A przecież autor „Nikt nie woła” czy „Nowolipia” to jeden z...
Czytaj całość
01.01.2015
Zdzisław Pietrasik, „Polityka”
Dla ścisłości, to nie dziennik, lecz miesięcznik. Zaczyna się tam, gdzie kończył „Dziennik na nowy wiek”, czyli w noc sylwestrową nadchodzącego 2008 r., kończy zaś ostatniego dnia 2013...
Czytaj całość
30.01.2015
Daniel Passent, „Polityka”
Napisałem już na pewno ponad tysiąc felietonów, ale nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek pisał z myślą o tym, by komuś sprawić przyjemność. Nie polemizować, nie rozszarpywać na...
Czytaj całość
Brak nagród dla tego produktu.
Brak patronatów dla tego produktu.
Dziennika ciąg dalszy to kontynuacja autobiograficznych zapisków Józefa Hena. Wszyscy, którzy mieli okazję czytać jego książki, rozpoznają w nich mądre, serdeczne, ale i ironiczne spojrzenie pisarza na współczesność. Hen dzieli się z czytelnikami swoją codziennością, rozmowami, spotkaniami, troską o najbliższych. Spisuje wrażenia z lektur i podróży. W dzienniku nie tyle rejestruje bieżące wydarzenia – polityczne, kulturalne, towarzyskie – co raczej przygląda się im z humorem, z perspektywy własnego doświadczenia. Niezwykłe oczytanie autora i plastyczny styl sprawiają, że przed nami wyjątkowa książka o współczesności, zderzającej się od czasu do czasu, boleśnie, z historią.
Dziennika ciąg dalszy powstawał na przestrzeni lat 2008–2013
Józef Hen w rozmowie z Adamem Pluszką, dwutygodnik.com: http://www.dwutygodnik.com/artykul/5690-swiata-nie-da-sie-naprawic.html
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z autorem w radiowej Jedynce: http://www.polskieradio.pl/7/178/Artykul/1337603,Jozef-Hen-dzieki-taksowkarzom-mam-kontakt-ze-spoleczenstwem
Wydawnictwo Literackie
Książka
Wydanie:
I
Data premiery:
04.12.2014
Format:
145x207 mm
Oprawa:
twarda
Cena okładkowa:
59.90
Ebook
Formaty:
epub, mobi
Zabezpieczenia:
watermark
Data premiery:
04.12.2014
ISBN:
978-83-08-05725-4
Cena okładkowa:
39.90
Czytam to - wydanie 10
02.01.2015
Lektor, „Tygodnik Powszechny”
O Józefie Henie pisze się niewspółmiernie mało w stosunku do rozległości, różnorodności i wartości jego dorobku. A przecież autor „Nikt nie woła” czy „Nowolipia” to jeden z naj...
Czytaj całość
01.01.2015
Zdzisław Pietrasik, „Polityka”
Dla ścisłości, to nie dziennik, lecz miesięcznik. Zaczyna się tam, gdzie kończył „Dziennik na nowy wiek”, czyli w noc sylwestrową nadchodzącego 2008 r., kończy zaś ostatniego dnia 20...
Czytaj całość
30.01.2015
Daniel Passent, „Polityka”
Napisałem już na pewno ponad tysiąc felietonów, ale nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek pisał z myślą o tym, by komuś sprawić przyjemność. Nie polemizować, nie rozszarpywać na o...
Czytaj całość