Niesamowita Maria Janion

25.08.2020

Z ogromnym smutkiem żegnamy dziś Profesor Marię Janion, niezrównaną humanistkę i szlachetnego człowieka. Wraz z jej odejściem kultura polska poniosła niepowetowaną stratę. Pozostaną jednak z nami, już na zawsze, jej odważne i mądre dzieła. Kilka z nich miało zaszczyt opublikować Wydawnictwo Literackie.

 

Nasza współpraca z tą wybitną znawczynią polskiego romantyzmu zaczęła się w 1978 roku, gdy Pani Profesor podjęła się dla naszej oficyny prowadzenia serii Biblioteka Romantyczna. Pierwszym tomem była antologia Aliny Kowalczykowej Ciemne drogi szaleństwa. Biblioteka cieszyła się poważaniem naukowców, studentów i zwykłych czytelników, w czym niebagatelna zasługa Marii Janion. W serii tej ukazały się książki najwybitniejszych polskich humanistów, dość wspomnieć Zofię Trojanowiczową czy Ryszarda Przybylskiego. Tytuły w niej wydane odznaczały się znakomitym opracowaniem historycznoliterackim, prezentowano w Bibliotece zarówno arcydzieła, jak i pomniejsze, ale istotne drobiazgi poetyckie. ,,Powołać do życia serię «Biblioteka Romantyczna» – jak trafnie zauważyła niegdyś Małgorzata Baranowska – to znaczy chcieć opisać świat”. Ale czyż tego samego, „chcieć opisać świat”, przez całe swoje długie i pracowite życie nie pragnęła także Maria Janion?

 

Maria Janion nie tylko redagowała Bibliotekę, ale w 1979 roku wydała w tej serii swoją Redutę, antologię romantycznej poezji niepodległościowej XIX wieku, przypominając w niej patriotyczną lirykę tyrtejską Mickiewicza, Słowackiego, Norwida i licznych poetów pomniejszych. Na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku Reduta stała się jednym z najżywiej dyskutowanych i przeżywanych wydarzeń literackich, ale i politycznych. Jej wydanie obudziło czujność cenzury –nie chciano dopuścić do publikacji licznych utworów, gdyż mogły budzić skojarzenia ze zniewoloną Polską, w której przyszło nam żyć po 1945 roku. Reduta ujrzała jednak światło dzienne, choć w dość skromnym nakładzie; była tytułem poszukiwanym, przekazywanym sobie przez czytelników z rąk do rąk, niczym najcenniejsze patriotyczne relikwie, w stanie wojennym pełniąc wręcz rolę śpiewnika patriotycznego.

 

Biblioteka Romantyczna i Reduta to nie jedyne świadectwa obecności Marii Janion w Wydawnictwie Literackim. W rok po Reducie ukazał się jej tom szkiców i rozpraw Odnawianie znaczeń, a w nim m.in. rozważania o romantyzmie w twórczości Jarosława Iwaszkiewicza, Jarosława Marka Rymkiewicza czy Andrzeja Wajdy. W  2000 roku Pani Profesor opatrzyła posłowiem przełożone przez Jacka St. Burasa Dramaty wybrane niemieckiego romantyka Henryka von Kleista, a w 2006 roku wydała głośny tom esejów Niesamowita Słowiańszczyzna. Fantazmaty literatury. W dziele tym Pani Profesor z młodzieńczą wręcz śmiałością i pasją śledziła kulturowe i mentalne konsekwencje chrztu Polski, dramatyczne i wielowiekowe zmagania się w polskiej duszy chrześcijaństwa z pogaństwem. Niesamowita Słowiańszczyzna – finalistka Literackiej Nagrody Nike w 2007 roku – to jedno z najznakomitszych dzieł tej uczonej, której książki towarzyszyły nam na co dzień, wywoływały ferment, budziły nasze gnuśne czasami umysły. I za to wszyscy jesteśmy jej dozgonnie wdzięczni.

 

Kiedy żegnamy dziś Panią Profesor, przychodzą nam na myśl słowa św. Pawła: bieg swój ukończyłem, w dobrych zawodach uczestniczyłem, na ostatek odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości…