„Mamy czas” – rusza cykl debat z okazji 70-lecia Wydawnictwa Literackiego

16.03.2023

Dorota Masłowska, Martín Caparrós, Marcin Napiórkowski

godz. 19:00, Kraków, Sala Mehofferowska Wydawnictwa Literackiego, ul. Długa 1

Już 16 marca w Sali Mehofferowskiej odbędzie się pierwsza debata z cyklu „Mamy czas. Jubileuszowe spotkania w Wydawnictwie Literackim”. W rozmowie pod hasłem „Głód teraźniejszości” udział wezmą Dorota Masłowska, Martín Caparrós i Marcin Napiórkowski. Dyskusję poprowadzi dr Katarzyna Kasia.

 

O debacie „Głód teraźniejszości”

Czym jest teraźniejszość bez przyszłości? Z czego zbudowana jest teraźniejszość jeśli nie ma w niej różnych postaci przyszłości? Jak można żyć w teraźniejszości, w której nie ma przyszłości? W teraźniejszości, w której dla powtarzających się nieustannie strasznych rzeczy nie ma przeciwwagi nadziei, że kiedyś się to skończy?Martín Caparrós

Teraźniejszość ciągle nam ucieka, ale nie dlatego, że nie jesteśmy w stanie zatrzymać czasu, nie potrafimy powstrzymać przemijania, lecz dlatego, że ogromnym wyzwaniem jest dla nas synchronizacja z konkretną chwilą. Zazwyczaj odrywamy się od tego, co dzieje się tu i teraz, zwracając się albo w stronę przeszłości, albo przyszłości. Rozpamiętujemy to, co się wydarzyło, powtarzając w kółko zdanie Faulknera, że „przeszłość nigdy nie umiera, właściwie nawet nie jest przeszłością”. Albo wybiegamy w przyszłość, próbując ją przewidzieć, by zneutralizować niepewność, która nas ogarnia, gdy czujemy, że nie mamy kontroli nad tym, co się stanie jutro, za miesiąc lub za kilka lat. Na skutek tego ucieczkowego mechanizmu, który każdego dnia uruchamia nasza psychika, wypadamy poza ramy teraźniejszości. Przypomina to sytuację kogoś, kto przebywa z innymi w pomieszczeniu, w którym toczy się ożywiona rozmowa, ale nie bierze w niej udziału, gdyż myślami jest gdzie indziej.

W jaki sposób możemy zanurzyć się w teraźniejszości? Jak może nam w tym pomóc opowieść, nie tylko literacka? Dlaczego bez synchronizacji z teraźniejszą chwilą nie możemy w pełni doświadczać własnego istnienia? Dlaczego projektowanie przyszłości jest możliwe wyłącznie wtedy, gdy nasza wyobraźnia zakorzenia się w teraźniejszości? Jakie mechanizmy – społeczne, polityczne i ekonomiczne – uniemożliwiają nam bycie tu i teraz?

To tylko niektóre pytania, jakie zadamy naszej gościni i naszym gościom: Dorocie Masłowskiej, Martínowi Caparrósowi oraz Marcinowi Napiórkowskiemu. Każda z tych osób w inny sposób przedstawia i wyraża tytułowy głód teraźniejszości.

W swoich reportażach, w tym w słynnej książce „Głód”, Caparrós konfrontuje nas z tym, co dzieje się obecnie w różnych rejonach świata, a także stara się oczyścić rzeczywistość z rozmaitych mitów, które deformują jej obraz.

Dorota Masłowska w swoich sztukach teatralnych i felietonach z niezrównaną energią opisuje współczesność w jej najprzeróżniejszych aspektach, przechwytując języki, za pomocą których komunikujemy się między sobą.

Marcin Napiórkowski, autor książki ”Naprawić przyszłość. Dlaczego potrzebujemy lepszych opowieści, żeby uratować świat”, odsłania strukturę teraźniejszego świata, objaśniając nam, jakie procesy decydują o tym, że żyjemy (czujemy, myślimy i działamy) dziś w określony sposób.


Debata „Głód teraźniejszości” odbędzie się w ramach cyklu „Mamy czas” organizowanego z okazji 70-lecia Wydawnictwa Literackiego. Dyskusję poprowadzi Katarzyna Kasia.

 Czwartek 16 marca, godz. 19.00

Sala Mehofferowska Wydawnictwa Literackiego

Ul. Długa 1, Kraków

Wstęp wolny. Warunkiem uczestnictwa jest pobranie wejściówki w systemie evenea.pl - LINK

 

O cyklu „Mamy czas”

W 2023 roku Wydawnictwo Literackie obchodzi 70-lecie istnienia i działalności w branży wydawniczej. Z tej okazji zaplanowano szereg jubileuszowych wydarzeń, w tym cykl debat pod wspólnym hasłem „Mamy czas”.

Co to znaczy, że „mamy czas”? Przecież na każdym kroku słyszymy, że nie ma chwili do stracenia, że trzeba błyskawicznie uporać się z potężnymi problemami: kryzysem klimatycznym, kolejnymi falami przymusowej migracji, konfliktami zbrojnymi, głodem, rozpadem więzi społecznych… Jeśli dodamy do tego obezwładniające nas tak często poczucie, że nie możemy się zatrzymywać, że musimy uciekać do przodu, bo inni nas wyprzedzą albo stracimy jakąś okazję, hasło „mamy czas” wyda się wręcz prowokacyjne. Owszem, temat zaplanowanych dyskusji ma prowokować do myślenia, ale celem nie jest wcale odciągnięcie osób czytających od współczesnych kryzysów, lecz zachęta do przyjrzenia się im z innej perspektywy, która według organizatorów umożliwia skuteczniejszą interwencję.

Ze swej natury literatura skłania nas do tego, byśmy się zatrzymali i zmienili rytm życia oraz myślenia. Domaga się od nas skupienia i pozwala nam je rozwijać. Dzięki obcowaniu z tekstem – powieściowym, reporterskim czy poetyckim – możemy w sobie i wokół siebie stworzyć dystans, bez którego niemożliwe jest zrozumienie, a zarazem zbliżyć się do innych i do świata, by to, co zrozumieliśmy, wcielić w życie. Mówiąc wprost, literatura uświadamia nam, że poczucie braku czasu, jego przemijania, czy jego spowolnienia lub przyspieszenia jest efektem pracy naszej wyobraźni. „Czas pracuje wewnątrz ludzkiego umysłu” – pisze Olga Tokarczuk w powieści „Prawiek i inne czasy”, dając do zrozumienia, że czas jest iluzją, że to my go tworzymy na wzór i podobieństwo nas samych, angażując w ten proces nasze pragnienia i lęki. W tym sensie „mamy czas”, bo jest on naszym wytworem, a co za tym idzie – naszą własnością, a to oznacza, że powinniśmy wziąć za niego odpowiedzialność, tak jak bierze się odpowiedzialność za rzeczy, którymi dysponujemy. Musimy wziąć odpowiedzialność za przeszłość, z jej wszystkimi traumami i zamiecionymi pod dywan sprawami, które domagają się rozstrzygnięcia. Musimy wziąć odpowiedzialność za teraźniejszość, z którą należy się zsynchronizować, zanurzyć się w niej w pełni, by doświadczyć obecności własnej i świata. Wreszcie musimy wziąć odpowiedzialność za przyszłość, bez wizji której nie możemy istnieć, nie jesteśmy w stanie niczego zbudować.

Cykl „Mamy czas” otworzy debata zatytułowana „Głód teraźniejszości” 16 marca w Sali Mehofferowskiej. W planie także kolejne spotkania pod hasłami „Przyszłość przeszłości”, „Chwila w wieczności” oraz „Koniec początku”. Wszystkie one będą świetną okazją do spojrzenia na otaczającą nas rzeczywistość przez szkło powiększające twórczości znakomitych pisarek i pisarzy. Rok jubileuszowy Wydawnictwa Literackiego to czas na najlepszą literaturę, którą – jako jej wydawcy – chcemy się z Wami podzielić.